10 godzin przeszukania i zamrożone konta. Problemy Amnesty International
Jak informują pracownicy Amnesty International w Indiach, przeszukanie rozpoczęło się w nocy z czwartku na piątek. Pięciu pracowników specjalnej agencji bezpieczeństwa zajmującej się przestępstwami gospodarczymi, weszło do biura w Bangalurze (miasto na południu Indii) i zaczęło przeglądać dokumenty oraz sprawdzać komputer pracowników.
„Mroczne dni” w Indiach
Przeszukanie biura trwało około 10 godzin, w tym czasie pracownicy otrzymali zakaz korzystania z komputerów i telefonów. Jak informuje AI, pracownicy nie mogli nawet skontaktować się z rodziną. Po zakończeniu przeszukania, konta AI w Indiach pozostają zamrożone, co uniemożliwia organizacji dalszą pracę.
W oświadczeniu dotyczącym przeszukania, AI podkreśla też, że pracownicy placówki współpracowali ze służbami, a dokumenty, które były analizowane są dostępne publicznie i nie było potrzeby organizować przeszukania w środku nocy. – Niestety w Indiach nastały mroczne dni. Zamiast bronić praw człowieka, jak obiecał rząd, teraz celuje w tych, którzy o nie walczą – komentuje sytuację dyrektor indyjskiego oddziału AI Aaakar Patel.
Śledztwo specjalnej agencji bezpieczeństwa zajmującej się przestępstwami gospodarczymi dotyczy podejrzeń o otrzymywanie przez Amnesty nielegalnego dofinansowania z zagranicy.